Niszczyciel automatu paczkowego odnalezoiny w szafie
Może i brak świadków zachęcił go do działania, ale technologia go dogoniła.
 
    To nie był szczególnie upalny lipiec. Nie wiadomo, czy to z winy pogody, czy coś innego go poirytowało. A może jest to po prostu tym człowieka, który widząc coś, co nie jest rozwalone, czuje potrzebę, aby to zniszczyć ot tak o, bez powodu? To nie jest ważne. Ważne jest to, że pewien 18-latek z Lublina podszedł pod automat paczkowy Allegro ulokowany na ulicy Nowy Świat, a następnie uderzył z pięści w jego ekran, niszcząc urządzenie i powodując szkody na około 4000 zł.
Zniszczył automat, schował się w szafie
Nie wszystko jednak przemyślał. Otóż na każdym automacie znajduje się kilka kamer, które są skierowane między innymi na ekran urządzenia. Ten sam ekran, który rozbił swoją pięścią. Tym samym sprawa trafiła do Wydziału ds. Przestępczości Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. I chociaż trochę to potrwało, to Policjanci ustalili, z kim mają do czynienia.
 
     
     
    Okazało się, że chłopak już wcześniej miał problemy z prawem: pieniądze, którymi próbował płacić, nie były emitowane przez NBP, a przez niego samego. Nie jest to więc pierwszy raz, kiedy chłopak zadarł z prawem. Jest to jednak pierwszy raz, kiedy uznał, że dobrym pomysłem jest schowanie się w szafie przed funkcjonariuszami. To jednak na niewiele się zdało: Policja w Lublinie regularnie wyciąga przestępców z szaf, spod łóżek, a nawet ze środka pojemników na pościel w tapczanie. Za swój bezmyślny akt wandalizmu grozi mu teraz do 4 lat pozbawienia wolności.
 
     
     
     
        
        