Google uśmierca świetne narzędzie. Sprawdzało, czy Twoje dane wyciekły

Google znowu robi porządki w swoich usługach i tym razem padło na funkcję dotyczącą bezpieczeństwa. Raport z dark webu znika z oferty.

Marian Szutiak (msnet)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Google uśmierca świetne narzędzie. Sprawdzało, czy Twoje dane wyciekły

Jeśli korzystasz z konta Google do sprawdzania, czy Twój numer telefonu lub adres e-mail krąży po ciemnej stronie Internetu, mamy złe wieści. Amerykanie podjęli decyzję o wygaszeniu tej funkcji. Decyzja jest o tyle zaskakująca, że narzędzie dopiero niedawno trafiło do szerokiego grona odbiorców.

Dalsza część tekstu pod wideo

Koniec darmowego monitoringu

Jeszcze do połowy 2024 roku "Raport z dark webu" był bonusem dostępnym wyłącznie dla płacących subskrybentów Google One. Później firma udostępniła go za darmo wszystkim posiadaczom kont Google. Radość nie trwała jednak długo. Użytkownicy zaczęli otrzymywać powiadomienia o planowanym zamknięciu usługi.

Harmonogram wygaszania jest jasny. Google przestanie monitorować nowe wycieki 15 stycznia 2026 roku. Miesiąc później, czyli 16 lutego 2026 roku, dostęp do raportu zostanie całkowicie zablokowany, a wszystkie zgromadzone tam dane usunięte. Jeśli chcesz zachować historię swoich wycieków lub usunąć profil monitorowania wcześniej, musisz to zrobić ręcznie w ustawieniach konta.

Google: To było mało pomocne

Dlaczego Google rezygnuje z tak przydatnej funkcji? Tłumaczenie firmy brzmi dość kuriozalnie. W mailach rozsyłanych do użytkowników gigant twierdzi, że:

informacje zwrotne wykazały, że raport nie dostarczał pomocnych kroków do podjęcia.

Innymi słowy, Google uważa, że sama wiedza o wycieku to za mało. Raport informował, że Twoje dane są w sieci, pokazywał źródło wycieku, ale nie prowadził za rękę w kwestii "co dalej". Zamiast tego, gigant z Mountain View chce skupić się na narzędziach, które dają bardziej konkretne i możliwe do wykonania instrukcje.

To spora strata, bo rozwiązanie Google'a było jednym z lepszych na rynku. W przeciwieństwie do popularnego "Have I Been Pwned", które skupia się głównie na mailach, narzędzie Google skanowało dark web także pod kątem numerów telefonów, adresów zamieszkania czy dat urodzenia.

Co zamiast raportu?

Po zamknięciu usługi, Google zaleca korzystanie z innych wbudowanych narzędzi. Mowa tu o "Sprawdzaniu zabezpieczeń" oraz Menedżerze haseł Google. Ten ostatni potrafi ostrzec, jeśli używane przez nas hasło znalazło się w jakimś wycieku. To jednak nie to samo, co dedykowany skaner dark webu.

Alternatywą pozostają płatne usługi w pakietach antywirusowych lub menedżerach haseł, ewentualnie płatna wersja Proton Maila. Bezpłatne i tak kompleksowe narzędzie Google'a przechodzi jednak do historii. Do lutego 2026 roku masz jeszcze czas, by ostatni raz przeskanować sieć w poszukiwaniu swoich danych.