Cała Europa na jednym bilecie. Unia chce rewolucji
Unia Europejska chce zrewolucjonizować rynek kolejowy na Starym Kontynencie. Ma być nie tylko szybciej, ale przede wszystkim łatwiej.
Wyobraźmy sobie, że chcesz pojechać np. do Francji lub Hiszpanii. Z jakiegoś powodu wybierasz podróż pociągiem. Szybko przekonujesz się, że zaplanowanie wszystkiego nie jest tak łatwe, jak mogłoby się wydawać.
Kupno wszystkich biletów wiąże się ze skorzystaniem ze stron internetowych lub aplikacji kilku przewoźników. Logistyczny koszmar. Dlatego Unia chce to zmienić — pisze Wyborcza.
Jeden system sprzedaży biletów
Unia Europejska chce stworzyć wspólny, zintegrowany system sprzedaży biletów dla przewoźników kolejowych. Dzięki temu, korzystając z jednej platformy, bez problemu będziemy mogli zaplanować podróż z Polski do Francji, Hiszpanii czy Portugalii.
Co więcej, podobnie ma to działać, gdy poszczególne etapy podróży chcemy pokonać różnymi środkami transportu, np. pociągiem, samolotem i autobusem.
Jeśli ktoś chce zarezerwować podróż i musi skorzystać na jednym odcinku z samolotu, a na drugim z pociągu, będzie mógł to zrobić za pomocą jednego biletu.
To nie do końca podoba się samym przewoźnikom, którzy boją się utraty przychodów z prowizji.
Jednak zintegrowany system sprzedaży biletów to tylko część zmian proponowanych przez Unię. Wspólnota chce również sprawić, że podróż pociągiem będzie dużo szybsza niż dzisiaj. Na samą rozbudowę siatki kolejowej przeznaczyć nawet 546 mld euro do 2040 roku.
Szczegóły projektu mamy poznać w przyszłym roku.