TSMC otwiera worek z pieniędzmi. Powstaną 4 nowy FABy
Lider na rynku produkcji półprzewodników nie zwalnia tempa. Tajwańczycy przygotowują się już do procesu TSMC A14, który zobaczymy dopiero za kilka lat.
TSMC planuje potężną inwestycję w Central Taiwan Science Park, gdzie powstanie nowa fabryka w ramach drugiej fazy rozbudowy kompleksu. Firma zamierza zbudować aż cztery zakłady produkcyjne dedykowane litografii 1,4 nm. Warto jednak zaznaczyć, że pełnoskalowa produkcja ma ruszyć dopiero w drugiej połowie 2028 roku.
Apple będzie pierwszym dużym klientem
Początkowa inwestycja wyniesie około 1,5 biliona dolarów tajwańskich, czyli równowartość 195 miliardów złotych. Szacuje się, że po zakończeniu projektu zatrudnienie w nowych zakładach znajdzie od 8000 do 10 000 osób.
Choć koszt budowy fabryk jest ogromny, przewiduje się, że przychody z jednego zakładu przekroczą 500 miliardów dolarów tajwańskich, czyli ponad 65 miliardów złotych. Jeśli wszystkie cztery fabryki osiągną pełną wydajność, roczne przychody mogą sięgnąć 263 miliardów złotych.
Nowy proces, znany jako TSMC A14, będzie jednak niezwykle kosztowny - według raportu cena jednego wafla ma sięgać nawet 45 tysięcy dolarów. Co ciekawe, Tajwańczycy nie planują zakupu najnowszych maszyn litograficznych od ASML. Zamiast tego przedsiębiorstwo zamierza wykorzystać technikę wielowarstwowego wzorcowania, by poprawić wydajność procesu bez konieczności inwestowania w nowe urządzenia.
Pierwszym klientem TSMC dla procesu 1,4 nm prawdopodobnie zostanie Apple, które podobno chce pominąć litografię 1,6 nm. Według aktualnych informacji produkcja testowa ma się rozpocząć pod koniec 2027 roku. Później do tego grona dołączy też AMD, NVIDIA, MediaTek i Qualcomm.