Ryanair ostrzega. Zostało 7 dni, potem tak nie polecisz
Już 12 listopada w liniach lotniczych Ryanair zaczną obowiązywać nowe zasady. Nie masz smartfonu? To nie polecisz.
Ryanair, czyli tania, ale jednocześnie największa linia lotnicza w Europie, wprowadza rewolucją dla pasażerów. Jednak zmiana nie wszystkim się spodoba. Już za 7 dni (12 listopada) w życie wchodzą regulację, które oznaczają konieczność korzystania z aplikacji mobilnej przewoźnika.
Ryanair wymaga smartfonu
Ryanair już jakiś czas temu poinformował, że od 12 listopada wszyscy pasażerowie podczas odprawy będą otrzymywać cyfrowe karty pokładowe w aplikacji. Papierowe karty pokładowe nie będą już w ogóle wydawane, przynajmniej w standardowych sytuacjach.
12 listopada 2025 r. Ryanair przechodzi na całkowicie cyfrowe karty pokładowe. Oznacza to, że od środy 12 listopada wszyscy pasażerowie podczas odprawy przez Internet będą otrzymywać cyfrowe karty pokładowe w aplikacji Ryanair, ponieważ papierowe karty pokładowe nie będą już wydawane. Odprawy przez Internet można dokonać na stronie Ryanair.com lub w aplikacji Ryanair.
Skąd taka decyzja? Ryanair twierdzi, że obniży to ceny biletów dla pasażerów, zapewni lepszą obsługę, usprawni komunikację, a do tego będzie miało realną korzyść dla środowiska. W tym ostatnim przypadku mowa aż o 300 tonach mniej papieru, który był niepotrzebnie zużywany rocznie.
Chociaż idea wydaje się słuszna, to restrykcje wydają się zbyt surowe. Co mają zrobić np. osoby starsze, które nie mają albo nie potrafią dobrze obsługiwać smartfonów? To też wymuszanie na pasażerach konieczności instalowania aplikacji linii lotniczych.
Ryanair jednocześnie przewiduje sytuacje awaryjne. W przypadku zgubienia telefonu lub rozładowania się baterii klienci mają otrzymywać bezpłatną kartę pokładową na lotnisku.