Jak rząd Tuska wystawia do wiatru najbardziej potrzebujących
Wydawałoby się, że państwo powinno być pierwszym punktem wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami, np. z dysfunkcjami wzroku. Tak wskazywałaby teoria. Jednak co innego praktyka. Okazuje się, że rządowe strony nie są do tego przystosowane, a to oznacza, że są niezgodne z ustawą.
Do przyjrzenia się tematowi zachęcił mnie wpis na facebookowej stronie "NieRadio SmartMistrz". Osoba, która ją prowadzi, jest niewidoma. W związku z tym korzysta z czytnika ekranu. Pech chciał, że autor potrzebował zaświadczenia o niekaralności. W teorii można je łatwo zdobyć, korzystając z internetowej strony e-KRK (Krajowy Rejestr Karny), która podlega pod Ministerstwo Sprawiedliwości. Problemy pojawiają się w momencie, w którym trzeba przejść weryfikację.
Rządowa strona nie dla osób niewidomych
W czym problem? W trakcie załatwiania sprawy na stronie e-KRK konieczne jest założenie konta. Aby to zrobić, trzeba pokonać strażnika w postaci kodu CAPTCHA. Dla osób z dysfunkcjami wzroku jest to boss nie do pokonania. Rządowa strona nie oferuje żadnej alternatywy, także w postaci dźwiękowej, czyli przeczytania kodu na głos. To oznacza, że osoba niewidoma lub niedowidząca nie jest w stanie zdobyć zaświadczenia, przynajmniej przez Internet.
Dla mnie ten kod to po prostu cyfrowy MUR. Nie do przejścia. Żadnej alternatywy, żadnej opcji audio, nic. Instytucja, która ma stać na straży PRAWA, sama to prawo łamie (konkretnie Ustawę o dostępności cyfrowej).
Ustawa o dostępności cyfrowej
Rzecz w tym, że w Polsce obowiązuje ustawa o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych z 4 kwietnia 2019 roku. W deklaracji dostępności strony e-KRK możemy wprost przeczytać, że jest ona niezgodna z obowiązującymi przepisami.
Ta strona internetowa jest niezgodna z załącznikiem do ustawy z dnia 4 kwietnia 2019 r. o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych z powodu niezgodności wymienionych poniżej.
Co należałoby poprawić? Lista jest niestety długa. To między innymi wspominana CAPTCHA, która nie uwzględnia różnych rodzajów niepełnosprawności i nie jest odczytywana na głos. Poza tym strona nie ma prawidłowej struktury nagłówków, nie ma precyzyjnych informacji w formularzach, ma elementy o niewystarczającym kontraście, przy powiększeniu znika część elementów i nie ma nawet wyszukiwarki czy mapy. To tylko część zagadnień.
Tymczasem wszystkie strony i aplikacje mobilne podmiotów publicznych powinny być zgodne z ustawą. To oznacza, że muszą spełniać wymogi standardu WCAG 2.1. Ten opiera się na czterech podstawowych zasadach: postrzegalności, funkcjonalności, zrozumiałości oraz kompatybilności. Lista wymagań jest długa, ale znajdują się na niej między innymi:
- alternatywy tekstowe dla treści nietekstowych,
- możliwość obsłużenia za pomocą samej klawiatury,
- odpowiednie znaczniki dla każdej funkcji,
- dobra widoczność tekstów (kontrast, odpowiednie kolory, możliwość powiększenia, responsywność itp.),
- nagłówki i etykiety opisujące jasno treść i pola formularzy,
- brak migających treści i możliwość wyłączenia ruchomych elementów,
- stosowanie prostego języka.
W skrócie chodzi o to, aby stronę z łatwością mogły obsłużyć osoby z różnymi niepełnosprawnościami, w tym także osoby niewidome oraz niedowidzące. W przypadku internetowej witryny Krajowego Rejestru Karnego nie jest to możliwe. To dla wielu obywateli ogromny problem.
Choć Ministerstwo Cyfryzacji prowadzi rejestr stron niezgodnych z ustawą o dostępności, mamy wrażenie, że temat ten jest marginalizowany. Brakuje publicznych informacji o ewentualnych karach czy szerszego zainteresowania mediów. Problem, który Pan porusza w swojej wiadomości, był przez nas pilotowany na prośbę członka PZN.
Kiedy to się zmieni?
Problem jest jeszcze jeden. W tej samej deklaracji dostępności na stronie e-KRK możemy przeczytać, że trwają prace nad nową wersją witryny. Jeszcze w momencie przesyłania pytań znajdowała się tam informacja, z której wynikało, że będzie ona wprowadzona w czwartym kwartale 2024 roku. Tymczasem mamy już rok 2025. Aktualnie strona została zaktualizowana i teraz uruchomienie strony zgodne z wymogami WCAG 2.1 planowane jest już na 2026 rok.
Nowa usługa budowana jest od podstaw i w pełni zastąpi dotychczas wykorzystywaną platformę e-KRK, zmieniony zostanie także sposób i zakres integracji e-usługi z samym Krajowym Rejestrem Karnym, a generowane elektroniczne zaświadczenia z KRK będą zgodne z normami WCAG. Ostateczny termin zakończenia prac uzależniony jest w dużej mierze od postępów pracy Wykonawcy zewnętrznego świadczącego usługi informatyczne dla Ministerstwa Sprawiedliwości.
Biorąc pod uwagę obecny stan prac, harmonogramy realizacji zadań przez Wykonawcę zakładamy, że budowa i wdrożenie produkcyjne powinno zostać zakończone na przełomie 2026 i 2027 r. Nowe rozwiązanie ma być w pełni zgodne z normami dostępności cyfrowej dla użytkowników.
Jednocześnie Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje alternatywne metody załatwienia sprawy. Po pierwsze, bardziej tradycyjną w formie listowej lub poprzez osobistą wizytę w urzędzie. W drugim przypadku możliwe jest działanie również przez pełnomocnika. Poza tym możliwe jest też wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami, np. poprzez pomoc w odczytaniu kodu CAPTCHA.
Pracownicy Biura jak i Punktów Informacyjnych udzielą wszelkiej niezbędnej pomocy w uzyskaniu zaświadczenia. W przypadku osobistego kontaktu z pracownikami Biura mogą oni wesprzeć osoby niewidome/niewidzące w procesie utworzenia konta w systemie e-KRK oraz wspomóc w odczytaniu kodu Captcha. Biuro Informacyjne Krajowego Rejestru Karnego wspierało również ww. osoby poprzez umówienie spotkania przy wykorzystaniu powszechnie dostępnych komunikatorów, np. aplikacji Teams z udostępnieniem ekranu przez użytkownika zewnętrznego.
Poza tym osoby niewidome lub niedowidzące mogą skorzystać również z drogi e-mailowej. W tym celu należy skorzystać z poczty wykorzystanej do stworzenia konta na stronie e-KRK i opisać napotkane problemy. Ministerstwo zapewnia, że w takiej sytuacji może e-mailowo przesłać informacje i niefigurowaniu w Rejestrze (z wyłączeniem danych osobowych) tak, aby wiadomość była możliwość do odczytania przez czytnik. Jednak zdaniem Polskiego Związku Niewidomych jest to niewystarczające.
Zaproponowane alternatywy (wizyta osobista lub uzyskanie zaświadczenia za pośrednictwem poczty elektronicznej z wyłączeniem danych osobowych) stanowią duże utrudnienie dla naszych podopiecznych. Wizyta w oddziale, często oddalonym o kilkadziesiąt kilometrów, generuje koszty, wymaga zaangażowania czasowego i nierzadko pomocy osoby trzeciej.
Ponadto, zaświadczenie papierowe jest droższe niż to, którego osoby z niepełnosprawnością wzroku nie mogą pobrać elektronicznie. Co więcej, nie rozumiemy propozycji przesyłania mailem informacji bez danych osobowych, gdyż pracodawca potrzebuje zaświadczenia zawierającego pełne dane.
W związku z tym wydaje się, że sprawa stanęła aktualnie w martwym punkcie. Strona nie jest zgodna z ustawą, ale trwają prace nad nową wersją. Ta pierwotnie miała być dostępna już rok temu, ale będzie dopiero na przełomie 2026 i 2027 roku, o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem. Tymczasem osoby z niepełnosprawnościami muszą sobie radzić same.
Problem jest większy
Niestety, problem z witryną e-KRK nie jest odosobniony. Monitoring szczegółowy Ministerstwa Cyfryzacji z 2024 roku, który obejmował 100 stron internetowych i 45 aplikacji mobilnych podmiotów publicznych, wykazał, że żadna z nich nie była w pełni zgodna z ustawą. W przypadku serwisów internetowych aż 25 było niezgodnych, a 75 tylko częściowo zgodna z przepisami. A mówimy przecież tylko o niewielkim odsetku wszystkich dostępnych usług. W sumie resort mówi o ponad 9800 stronach internetowych, które powinny być przystosowane dla osób z niepełnosprawnościami.
Ministerstwo Cyfryzacji przewiduje w takiej sytuacji kary pieniężne. Te mogą zostać nałożone w przypadku wzrostu liczby uzasadnionych skarg lub braku poprawy w kolejnych monitoringach rocznych (3 w przypadku stron i aplikacji oraz 2 w przypadku deklaracji dostępności). Rzecz w tym, że te kary są śmiesznie niskie. Wynoszą maksymalnie 10 tys. zł.
Jednocześnie resort przypomina, że każdy użytkownik może wystąpić z żądaniem zapewnienia dostępności cyfrowej aplikacji mobilnej lub strony internetowej. Na takie zgłoszenie należy odpowiedzieć maksymalnie w ciągu 7 dni.
W tym czasie musisz zapewnić dostępność cyfrową wskazanych w zgłoszeniu elementów lub alternatywny dostęp do informacji czy funkcji związanych z tymi elementami. Jeżeli nie jesteś w stanie zrobić tego w ciągu 7 dni, to poinformuj o tym osobę, która złożyła żądanie. Wyjaśnij, z czego wynika opóźnienie w realizacji i określ, ile czasu potrzebujesz, aby udostępnić daną informację lub element (masz na to maksymalnie 2 miesiące od dnia złożenia żądania).
Jak jest w praktyce? Nie wiem, ale się domyślam.