Sklepy wstrzymują sprzedaż. Zaczyna brakować towaru
Najpierw wysokie ceny, a teraz puste półki. Jeśli jednak wierzyć analitykom najgorsze dopiero przed nami i sytuacja w Japonii to udowadnia.
Boom na AI coraz mocniej odbija się na całym rynku. Po wcześniejszych doniesieniach o nawet czterokrotnych podwyżkach cen pamięci RAM i znacznym wzroście kosztów SSD, pojawiają się kolejne sygnały, że sytuacja wymyka się spod kontroli. Tym razem z Japonii napływają informacje o sklepach, które wstrzymują przyjmowanie zamówień.
Obyśmy tego samego nie zobaczyli w Polsce
Największe problemy mają sprzedawcy oferujący komputery składane na zamówienie. Rosnące z dnia na dzień ceny DRAM i NAND, połączone z coraz skromniejszymi zapasami i niestabilnymi cenami u dostawców, sprawiają, że sklepy PC mają trudności nawet z realizacją już przyjętych zleceń. W efekcie nie są w stanie wiarygodnie wyceniać nowych konfiguracji.
Jak podaje IT Home, co najmniej trzy popularne sieci zdecydowały się na całkowite wstrzymanie sprzedaży oraz ostrzegają klientów przed opóźnieniami. Pierwszym z nich jest Sycom, który czasowo zamknął możliwość składania zamówień już 16 grudnia. Choć sprzedaż została wznowiona, firma jasno sygnalizuje, że terminy dostaw będą dłuższe.
Kolejny przykład to kultowy japoński sprzedawca TSUKUMO. Jego dwie marki własne, G-Gear oraz eX.computer, całkowicie przestały przyjmować nowe zamówienia. Co więcej, sam sklep wstrzymał realizację dostaw na pozostałą część 2025 roku i zapowiedział podwyżki w styczniu 2026.
Trzeci podmiot, Mouse Computer, już w połowie grudnia grudnia sygnalizował możliwe zawieszenie sprzedaży części produktów. Kilka dni później firma poinformowała o przeciążonych punktach konsultacyjnych i komputerach z nieustalonym terminem dostawy. Teraz sytuacja została doprecyzowana. W oficjalnym komunikacie opublikowanym w serwisie X (daw. Twitter) ogłoszono, że sprzedaż komputerów marek NEXTGEAR, G TUNE oraz DAIV PC zostanie wstrzymana do 4 stycznia 2026 roku.
Oczywiście sporo do powiedzenia ma tutaj okres Bożego Narodzenia, gdzie sprzedaż zawsze jest większa. Niestety, pierwsze skrzypce gra wspomniane szaleństwo na sztuczną inteligencję. Serwerownie wykupują większość pamięci, a to co zostaje na rynku konsumenckim drożeje z miesiąca na miesiąc. Pozostaje tylko liczyć, że podobna sytuacja nie wystąpi w Polsce.