Jak często i czemu wymieniamy telefony? Te dane nie powinny dziwić

Właśnie pojawiły się wyniki sporej ankiety na temat użytkowania telefonów. Sondaż przyglądał się temu, jak często wymieniamy smartfony. Wyniki sporo mówią o obecnej sytuacji na rynku mobilnym.

Jakub Krawczyński (KubaKraw)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Jak często i czemu wymieniamy telefony? Te dane nie powinny dziwić

Jak długo trzymamy telefony?

Rynek smartfonów wyraźnie zwalnia, a użytkownicy przestali gonić za kolejnymi generacjami. Widać to świetnie w dużej ankiecie portalu Android Authority, w której zagłosowało ponad pięć tysięcy osób.

Dalsza część tekstu pod wideo

Największa grupa – prawie połowa wszystkich głosujących – wymienia telefon dopiero po trzech latach lub później. To nie tylko rozsądne podejście, ale też naturalne dopasowanie do coraz popularniejszych 36 miesięcznych umów u operatorów.

Drugą najliczniejszą grupą są osoby, które zmieniają telefon dopiero wtedy, gdy ich obecny sprzęt odmówi posłuszeństwa. To niemal jedna trzecia wszystkich głosów. Ci użytkownicy wyciskają ze swoich urządzeń maksimum wartości i nie widzą sensu w wymianie czegoś, co nadal działa. Przy rosnących cenach i kryzysie na rynku pamięci RAM takie podejście będzie tylko zyskiwać na popularności. Ten trend prawdopodobnie jeszcze się pogłębi w 2026 r.

Znacznie mniej osób – około 15% – trzyma się dwuletniego cyklu wymiany. Jeszcze niedawno dwa lata wystarczały, by nowe modele oferowały wyraźny skok jakości. Dziś różnice są tak małe, że nawet operatorzy zaczynają odchodzić od 24 miesięcznych planów na rzecz dłuższych.

Na samym końcu są entuzjaści – zaledwie 5% ankietowanych – którzy kupują nowy telefon co roku. To osoby, które kochają nowinki, polują na dobre oferty albo korzystają z programów wczesnej wymiany. Nawet oni jednak zaczynają się zastanawiać, czy tegoroczny model faktycznie daje coś więcej niż poprzedni.

Wyniki ankiety pokazują jedno – czasy corocznego wymieniania smartfonów dobiegły końca. Telefony starzeją się wolniej, ceny rosną szybciej, a producenci mają coraz mniej do zaoferowania. Użytkownicy to widzą i coraz częściej wybierają rozsądek zamiast marketingowych obietnic – bo skoro nasze telefony działają dobrze, nie ma dziś żadnego powodu, by się spieszyć do sklepów na premierę nowych modeli.