Motorola Edge 70 Ultra będzie pogromcą subflagowców. Nowe przecieki
Motorola nie zwalnia tempa. Po premierze modelu Edge 70 producent szykuje znacznie potężniejszy wariant – Edge 70 Ultra. Do sieci trafiły nowe informacje o aparatach i ekranie.
Niedawno premierę miała bardzo smukła Motorola Edge 70, która wciąż jeszcze jest dostępna w niezłej promocji na start, jednak producent na tym nie poprzestaje. Pojawiają się kolejne przecieki na temat modelu Edge 70 Ultra, który ma zadebiutować w pierwszym kwartale 2026 roku.
Najnowsze doniesienia, których źródłem jest informator znany jako Bald Panda, precyzują, na co możemy liczyć w kwestii wyświetlacza. Motorola Edge 70 Ultra ma otrzymać płaski panel OLED o przekątnej 6,7 cala. Ekran zaoferuje rozdzielczość 1.5K oraz odświeżanie na poziomie 120 Hz. Potwierdzają się też doniesienia o smukłej i lekkiej konstrukcji tak jak w Edge 70.
Wiadomo już tez, że sercem nowej motki będzie najnowszy układ Snapdragon 8 Gen 5 (wersja podstawowa, nie Elite). Potwierdzają to wyniki z benchmarków, które pojawiły się w sieci dla modelu oznaczonego jako XT2603-1. Telefon w konfiguracji z 16 GB RAM osiągnął w Geekbench solidny wynik 2636 punktów w teście jednordzeniowym i 7475 punktów w teście wielordzeniowym. Układ tworzą dwa rdzenie o taktowaniu 3,65 GHz oraz sześć rdzeni o taktowaniu 3,32 GHz, a grafikę obsługuje GPU Adreno 829. Całością zarządza system Android 16.
Najciekawiej zapowiada się jednak sekcja fotograficzna. Według przecieków Motorola chce powalczyć o swoje miejsce na rynku foto smartfonów i tak na pleckach Edge 70 Ultra znajdziemy zestaw trzech aparatów, z których każdy ma mieć matrycę 50 Mpix. Będzie to klasyczne połączenie: aparat główny, aparat ultraszerokokątny, oraz aparat z peryskopowym teleobiektywem, ze spodziewanym zoomem optycznym 3x lub 5x. Podobne konfiguracje mają smartfony aspirujące do flagowców, więc w swojej klasie mocnych średniaków Edge 70 Ultra zyska cenny atut.
To jednak nie koniec nowości. Przecieki sugerują, że smartfon może oferować wsparcie dla rysika, co byłoby ciekawym nawiązaniem do serii Edge Stylus, dostępnej tylko w USA. Z doniesień wynika ponadto, że oprócz klasycznej czerni i zieleni, do oferty ma trafić elegancki wariant w kolorze brązowym.
Zamiast Edge 70 Ultra – Motorola Signature?
Na koniec warto wspomnieć o intrygującej plotce przekazanej przez Evana Blassa (@evleaks). Sugeruje on, że nowy model, znany pod kodowym oznaczeniem Urus, ostatecznie może wejść na rynek pod inną nazwą. Zamiast Edge 70 Ultra smartfon mógłby zadebiutować jako pierwszy przedstawiciel nowej linii Motorola Signature. Miałoby to podkreślić odświeżony charakter marki i jej aspiracje w segmencie premium. Z drugiej strony nazwa Edge wydaje się bardziej nośna, łatwiejsza do wymówienia na całym świecie, więc nazwę Motorola Signature producent może zarezerwować tylko dla wybranego rynku, np. amerykańskiego.