BIK ostrzega Polaków. Miał chronić, a trzeba uważać

Biuro Informacji Kredytowej ruszyło z wysyłką ostrzeżenia dla wszystkich Polaków. BIK nie dzwoni i nie udziela pożyczek, to oszustwo.

Dominik Krawczyk (dkraw)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
BIK ostrzega Polaków. Miał chronić, a trzeba uważać

Uważaj na osoby podające się za konsultantów BIK-u

Coraz częściej pojawiają się przypadki oszustw, w których przestępcy podszywają się pod pracowników Biura Informacji Kredytowej. Ich celem jest wyłudzenie pieniędzy od niczego nieświadomych osób. Najnowszy przypadek z Olsztyna pokazuje, jak niebezpieczne mogą być takie działania – jedna z ofiar straciła ponad 270 tysięcy złotych.​

Dalsza część tekstu pod wideo

Schemat oszustwa jest zawsze podobny. Przestępca dzwoni do przypadkowej osoby, przedstawiając się jako pracownik BIK. Informuje ofiarę, że na jej dane ktoś złożył wniosek o pożyczkę, przez co w systemie powstało rzekome zadłużenie. Manipulując rozmówcą, oszust nakłania go do "wyzerowania limitu" poprzez wpłatę pieniędzy na wskazane konto.​

W przypadku 27-letniej mieszkanki Olsztyna oszust przekonał kobietę, że musi spłacić fikcyjny dług. Ponieważ nie miała gotówki, zaciągnęła pożyczki i przez kilka dni przekazywała środki za pomocą kodów BLIK lub w automatach do obsługi kryptowalut. Każdorazowo słyszała, że wpłacona kwota jest za mała.

Dopiero gdy bank odmówił jej kolejnej pożyczki, sama zadzwoniła na prawdziwą infolinię BIK i dowiedziała się o oszustwie.​

BIK tym się w ogóle nie zajmuje...

BIK to instytucja gromadząca i udostępniająca informacje o historii kredytowej klientów banków, SKOK-ów i firm pożyczkowych. BIK nie udziela pożyczek – jedynie zbiera dane przekazane przez instytucje finansowe. Co najważniejsze, BIK samodzielnie nie kontaktuje się z klientami w sprawie zadłużeń.​